
Genialna tarta z kurkami mojej siostry Janki
Kto miał okazję skosztować – ten wie, że nie przesadzam. Więc obiecany od dawna przepis😊
Ciasto na tartę:
1 kostka masła
1 surowe żółtko
szczypta soli
2,5 szkl. Mąki
250 ml. ( szklanka) kwaśnej śmietany
Wszystko krótko zagniatamy ręką i odstawiamy kulę ciasta na noc do lodówki
Nadzienie:
Kurki dusimy z porami i boczkiem wędzonym ( sól, pieprz) na patelni. Osobno roztrzepujemy 2 jajka ze szklanką słodkiej śmietanki ( 30%) do smaku sól , pieprz i opcjonalnie odrobina gałki muszkatołowej.
Wykonanie:
Ciasto rozwałkowujemy cienko i wyklejamy formę do tarty razem z wysokim brzegiem. Formę przedtem smarujemy delikatnie masłem i obsypujemy bułką tartą. Żeby brzegi podczas pieczenia nie opadły – przykrywamy ciasto kołem wyciętym z papieru do pieczenia tak aby papier obejmował też brzegi. Ciasto warto nakłuć widelcem a po wyłożeniu papierem dociążyć np. ziarnami fasoli. Pieczemy ok 10-15 min w temp. 180 stopni.
Dobra rada: zostawiamy odrobinę ciasta: gdyby brzegi po upieczeniu wyszły za niskie to dolepiamy jeszcze z surowego ciasta. Na taką ciastową formę (po zdjęciu papieru) wykładamy najpierw grzyby z porami i boczkiem, potem zalewamy ostrożnie (żeby nie wyciekło) jajkiem roztrzepanym ze śmietanką , całość posypujemy utartym zwykłym, żółtym serem – jaki tam mamy czy lubimy.
Na górę jeszcze połówki pomidorków cherry i pieczemy ponownie całość około ½ godziny.
W mojej ulubionej wersji wiosennej zamiast grzybów dajemy obgotowane szparagi. Reszta bez zmian. Ale tak naprawdę z nadzieniem można kombinować na wiele sposobów: np. ze szpinakiem duszonym z czosnkiem na oliwie i różnymi serami typu feta i mozzarella. Więc kombinujcie!
P.S. A na święta rozwałkowane ciasto kroję w kwadraciki – nadziewam duszonymi pieczarkami i po zwinięciu smaruję z wierzchu ubitym białkiem (zostało z przygotowania ciasta) – i wychodzą pyszne paszteciki do wigilijnego barszczu😊