
Ajerkoniak – domowy likier jajeczny na Wielkanoc
Zwykle nie pijam alkoholu do śniadania😊 ale Śniadanie Wielkanocne ma taki staropolski sznyt😊
I gęsty, żółty, z dodatkiem aromatycznej wanilii Ajerkoniak – czyli domowy likier jajeczny – bardzo mi do Wielkanocnego Stołu pasuje. Jego przygotowanie jest stosunkowo proste i w przeciwieństwie do wielu domowych nalewek można pić go niemal od razu po przygotowaniu (ale najlepszy jest co najmniej po tygodniu). Chociaż uważany jest za typowo “babski” trunek – to faceci też go chętnie kosztują. To co zostanie po świętach używam do deserów np. jako polewy do lodów.
Przepis na domowy Ajerkoniak
- 6 ekologicznych żółtek jaj
- 250 ml spirytusu (1 szklanka)
- 150 g cukru pudru (1 szklanka)
- ok. 300 ml niesłodzonego mleka skondensowanego
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego lub 1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
Żółtka miksujemy z cukrem pudrem, aż utworzą puszystą masę. Dodajemy wanilię i powoli, stopniowo wlewamy mleko skondensowane. Ubijamy do połączenia. Bardzo cienką strużką, powolutku wlewamy spirytus (gdy dodamy go zbyt szybko, może nam się zważyć) jednocześnie ciągle miksując. Przelewamy do butelki lub karafki i odstawiamy do lodówki. Likier gdy się schłodzi – znacznie zgęstnieje.
Buteleczka domowego ajerkoniaku to też fajny pomysł na prezent.
P.S. A co z białkiem ? Nie ma wyjścia – nie marnujemy tylko pieczemy bezy😊 Przekładamy je potem mascarpone np. z dodatkiem utartej skórki cytrynowej albo pomarańczowej (i soku z tegoż owocu) i mamy deser – który przed podaniem warto polać ajerkoniakiem, posypać prażonymi płatkami migdałów i udekorować listkami świeżej mięty 😊